Ważne dla mnie są inspiracje – barok i późny gotyk podobieństwo ekspresji , które łączy np. ołtarz mariacki Wita Stwosza z obrazem Rubensa Sąd Ostateczny. Od dziecka rysowanie i malowanie było dla mnie ulubionym zajęciem i tak pozostało do dzisiaj. Inspirują mnie również twórcy współcześni z pewnością należy do nich nieżyjący już klasyk Giger.

Przed powstaniem nowej pracy częściowo widzę ją w wyobraźni, raczej nie wykonuję wstępnego szkicu chodź ostatnio zdarzają mi się projekty na komputerze gdzie łączę różne zdjęcia np. starych kościołów, owadów, grzybów. Wykorzystują projekt jako inspirację w trakcie powstawania obrazu. Ogromna większość prac ma swój początek w elemencie architektury lub przyrody w 100% z wyobraźni prawie nie rysuję z reguły inspiruje mnie jakiś obiekt realny, dawny obraz, architektoniczny element.

Dawniej rysowanie gasiło niepokój wewnętrzny, przenosiłem swoje stany na papier czy płótno obecnie jest chyba podobnie ale w nieco mniejszej skali – stabilizacja 40-latka ;)

Z pewnością życzyłbym sobie większego zainteresowania moją twórczością z drugiej strony w tym co robię mam pełną swobodę.

Cierpliwość i praca lub niecierpliwość i praca